Ustawa przewiduje, że studenci na wszystkich kierunkach studiów płacić mają 5 tysięcy szylingów (1400 złotych) za semestr. Opłaty mają wprawdzie obowiązywać dopiero od początku przyszłego roku akademickiego, lecz demonstracje w Wiedniu i Linzu zaczęły się już teraz. Obyło się bez ekscesów, ale studenci zapowiadają "gorącą" jesień. - Upadnie albo ustawa, albo rząd - mówią. Studia w Austrii były przez cały okres powojenny bezpłatne. Posłuchaj relacji wiedeńskiego korespondenta RMF FM, Tadeusza Wojciechowskiego: