Do poradni mogą się zgłaszać ci, którzy zauważą jakieś niepokojące objawy u kogoś ze swego otoczenia - wśród członków rodziny, kolegów z pracy i ze szkoły. Chodzi przy tym nie tylko o dżihadyzm, ale o wszelkie formy ekstremizmu - wskazała Karmasin. Oprócz gorącej linii poradnia dysponuje też mobilną ekipą, której członkowie przeszli przeszkolenia w zakresie interwencji w sytuacjach kryzysowych. Poradnia będzie działać przy ministerstwie ds. rodziny i młodzieży. Organizatorzy wskazują, że takie usytuowanie tej placówki sprawi, iż ludzie będą mieć mniejsze opory przed kontaktem niż w przypadku policji. Poradnictwo będzie anonimowe i bezpłatne; rozmowy telefoniczne i maile będą dokumentowane, ale bez konkretnych informacji osobowych. Gdyby jednak w trakcie rozmowy telefonicznej miało się okazać, że istnieje zagrożenie, dane osobowe zostaną - w porozumieniu z osobą telefonującą - przekazane Federalnemu Urzędowi Ochrony Konstytucji i Zwalczania Terroryzmu (BVT) czyli kontrwywiadowi - wyjaśniła Karmasin. Poradnictwo będzie początkowo prowadzone w pięciu językach - niemieckim, tureckim, angielskim, arabskim i perskim. Szefowa austriackiego MSW Johanna Mikl-Leitner poinformowała, że w połowie grudnia w BVT powstanie komórka, do której kierowane będą wszystkie informacje o radykalnych treściach w internecie. Zadaniem tej komórki będzie kierowanie wniosków o usuwanie takich treści z portalu YouTube, wyników wyszukiwania itp. W piątek policja zatrzymała w Austrii 14 osób w ramach operacji przeciwko dżihadystom, podejrzanym o radykalizowanie młodych ludzi i nakłanianie ich do wstępowania w szeregi ugrupowań islamistycznych w Syrii. Austriackie media informowały, że ok. 900 policjantów przeszukiwało meczety i muzułmańskie sale modlitewne w Wiedniu, Grazu i Linzu. Skonfiskowano "terrorystyczne materiały propagandowe", gotówkę, zabezpieczono elektroniczne nośniki danych. W Austrii prowadzone są śledztwa przeciwko ponad 150 osobom, które - jak się podejrzewa - przystąpiły do radykalnych ugrupowań na Bliskim Wschodzie.