Na razie nie wiadomo, kto będzie przewodniczył pracom komisji, jednak wśród faworytów wymienia się osobę z szeregów Zielonych, bo jest to jedyne ugrupowanie polityczne nieuwikłane w żadne skandale - pisze austriacka APA. W ogniu krytyki podczas parlamentarnej debaty znalazł się przede wszystkim kanclerz Werner Faymann, którego łączy się z tzw. aferą ogłoszeniową. Jako minister infrastruktury miał zmuszać przedsiębiorstwa powiązane z władzami do zamieszczania w prasie brukowej ogłoszeń stawiających go w dobrym świetle. - (To) oskarżenie jest całkowicie bezpodstawne - odpierał zarzuty Faymann podczas debaty. Komisja ma następnie zbadać podobne przypadki zamieszczania zleconych ogłoszeń przez różne partie wstecz aż do 2000 roku. Ponadto zespół prześledzi przebieg prywatyzacji państwowej spółdzielni mieszkaniowej (Buwog); zbada doniesienia o pieniądzach przekazywanych przez przedsiębiorstwo telekomunikacyjne i inne zakłady na rzecz ówczesnego ministra przy rozstrzyganiu publicznych przetargów, a także przypadki kupowania austriackiego obywatelstwa. Na liście spraw do zbadania przez komisję jest też kwestia rozluźnienia monopolu na rynku gier hazardowych. W kilku przypadkach prokuratura krajowa rozpoczęła już dochodzenie. Jednak Austriacy w większości wyrażają powątpiewanie, czy jedna komisja będzie w stanie wyjaśnić wszystkie te sprawy.