Informację tę przekazała agencja Asociated Press. Jeśli polski seminarzysta, którego nazwiska nie ujawniono, zostanie skazany grozi mu do 2 lat więzienia. W katolickim seminarium w Sankt Poelten, 80 kilometrów na zachód od Wiednia, znaleziono około 40 tys. fotografii, a także nagrania wideo zawierające dziecięcą pornografię. Według władz, zarekwirowano także zdjęcia pornograficzne kleryków i ich przełożonych. Austriacki tygodnik "Profil" zamieścił zdjęcia przełożonych seminarium całujących i pieszczących kleryków w trakcie swobodnej zabawy. Ordynariusz diecezji St. Poelten, biskup Kurt Krenn określił zdjęcia z zabawy w seminarium jako "sztubackie wygłupy". Zadeklarował również, że nie widzi powodów, dla których sam miałby zrezygnować z urzędu. W następstwie afery rektor seminarium i jego zastępca podali się do dymisji.