Akcent osób, które deklarują, że pochodzą z Syrii, Iraku i innych punktów zapalnych na Bliskim Wschodzie, jest sprawdzany przez tłumaczy. Oceniają oni, czy migranci mówią prawdę. Tych, którzy podali fałszywą informację, odsyła się z powrotem.Z kolei w poniedziałek austriacka policja informowała, że z granicy niemieckiej od początku roku codziennie odsyłanych jest do Austrii kilkaset osób. Powodem tego jest brak ważnych dokumentów lub fakt, że osoby te ubiegają się już o azyl w innym kraju Unii Europejskiej. Jak informuje Associated Press, obecnie ze Słowenii do Austrii przybywa dziennie ok. 3 tys. migrantów.