Najbardziej ucierpiały landy Tyrol i Salzburg. W Salzburgu spadł grad wielkości gołębich jajek. W górach powyżej 1200 metrów leży dużo śniegu i zdarzają się nawet zamiecie śnieżne. Niżej - gwałtowne wichury i ulewy, na drogach powalone drzewa. Nawet jedna z głównych dróg B-173 zatarasowana była drzewami. Wyżej w górach jeszcze w południe wiele dróg było nieprzejezdnych. Straty idą w miliony szylingów. Powroty z długiego weekendu już się zaczęły. Korków na drogach wprawdzie jeszcze nie ma, ale niedługo się pojawią. Drogowcy spodziewają się zatorów nawet na autostradach - na zachodzie Austrii i w okolicach Wiednia.