- To znak naszej solidarności z Julią Tymoszenko - powiedział reprezentujący konserwatywną Austriacką Partię Ludową (OeVP) wicekanclerz Michael Spindelegger. Według socjaldemokratycznego kanclerza Wernera Faymanna austriacki bojkot ma być "wyraźnym sygnałem" poparcia stanowiska Niemiec w tej sprawie. Jak podał niemiecki tygodnik "Der Spiegel", kanclerz Angela Merkel rozważa rezygnację z obecności na meczach reprezentacji Niemiec, jeśli sytuacja uwięzionej byłej premier Tymoszenko nie poprawi się. Austriacki minister obrony Norbert Darabos, w którego gestii są również sprawy sportu, zdementował jednocześnie pogłoski, jakoby mistrzostwa mogłyby zostać przeniesione do Austrii. - Jest to ze względów organizacyjnych niemożliwe - powiedział.