Australia ma obecnie w Iraku ok. 1500 żołnierzy, z czego ok. 520 zajmuje się szkoleniem irackich wojsk na południu kraju. Premier Howard należy do najbliższych sojuszników prezydenta USA George'a W. Busha w wojnie w Iraku, pomimo narastającej opozycji w swoim kraju. - Powiedziałem premierowi (Malikiemu), że Australia będzie kontynuowała swą obecność w Iraku, udzielając pomocy do czasu aż naród iracki będzie w stanie zapewnić sobie bezpieczeństwo - powiedział Howard na wspólnej konferencji prasowej z Malikim. Zapytany jak długo wojska australijskie pozostaną w Iraku premier Howard odmówił podania jakiejkolwiek daty. - Jest wciąż praca do wykonania. Nie ustalam konkretnych dat. Jest postęp, ale też i praca, którą trzeba wykonać - powiedział szef rządu australijskiego. Premier Maliki oświadczył, że wojska australijskie będą potrzebne do czasu aż siły irackie będą w pełni zdolne do przejęcia odpowiedzialności za bezpieczeństwo w kraju. Według sondażu przeprowadzonego 20 lutego, 67 proc. Australijczyków chce natychmiastowego wycofania wojsk swego kraju z Iraku, bądź ustalenia daty wycofania żołnierzy.