Premier Australii Tony Abbott powiedział na konferencji prasowej, że służby nie mają dokładnych informacji o planach przeprowadzenia ataku. Wiedzą jedynie, że w kraju jest grupa ludzi zdolnych i chętnych do jego dokonania. Abbott wyjaśnił, że decyzja o podwyższeniu stopnia zagrożenia atakiem terrorystycznym została podjęta ze względu na fakt, że wielu Australijczyków zaangażowało się w obecny konflikt na Bliskim Wschodzie, zarówno wspierając terrorystów, jak i walcząc z nimi.Szef australijskiego rządu zapewnił jednocześnie, że z powodu podniesienia poziomu zagrożenia terrorystycznego Australijczycy nie odczują zbyt wielu zmian, poza większą liczbą policjantów na ulicach i bardziej drobiazgowymi kontrolami na lotniskach.