Prokurator generalna Nicola Roxon i przewodniczący Senatu Chris Evans w czasie weekendy zrezygnowali z funkcji i wycofali się z polityki - jak twierdzą - z przyczyn osobistych. To pani premier dało impuls do powołania nowego gabinetu. W poniedziałek w Canberrze zaprzysiężono dziewięciu ministrów, z których trzech zasiada w rządzie po raz pierwszy. Gillard podkreśliła, iż nie zamierza czynić żadnych zmian w składzie gabinetu do wyborów wyznaczonych na 14 września.