Pasażer, jedyny na pokładzie 10-miejscowego samolotu, utrzymał samolot w powietrzu i zaalarmował przez radio kontrolę obszaru powietrznego. Na szczęście nie musiał podejmować próby lądowania - pilot po jakimś czasie doszedł do siebie i bezpiecznie wylądował na lotnisku Bankstown w pobliżu Sydney. Przyczyn niedyspozycji pilota nie podano.