Jak zakomunikowała na konferencji prasowej minister zdrowia Nicola Roxon, w kraju potwierdzono co najmniej 103 przypadki zachorowań. Władze - zaznaczyła - podejmują działania w kierunku zahamowania epidemii, tworząc m.in. rezerwę leków antygrypowych i izolując chorych i ich rodziny. Jeszcze we wtorek w Australii podawano, że wirus H1N1 zaatakował 23 osoby. Tego samego dnia izolowano ponad dwa tysiące pasażerów wycieczkowego promu, na których zachorowało dwoje dzieci. Według najnowszych danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), wirusem grypy A/H1N1 zaraziło się 13.398 osób w 48 krajach. Doprowadził on też do 95 zgonów.