Podwodny kabel liczy trzydzieści dziewięć tysięcy kilometrów i jest to najdłuższy na świecie tego typu system telekomunikacyjny. Zaczął działać zaledwie w ubiegłym roku, wczoraj został uszkodzony na odcinku przebiegającym koło Singapuru. Jego naprawa nie będzie łatwa: gdy miejsce usterki zostanie zlokalizowane na dno morza zostaną spuszczone specjalne batyskafy, za pomocą których końcówki zerwanego kabla zostaną wyciągnięte na powierzchnię. Dopiero wtedy będzie je można z powrotem połączyć.