Australia: Ewakuowano 40 tysięcy ludzi
Australijskie władze nakazały w czwartek ewakuację 40 tysięcy ludzi z kilku obszarów na północy i wschodzie kraju z powodu zagrożenia powodziowego po przejściu potężnego cyklonu Debbie.
Żywioł dotarł na ląd w stanie Queensland jako cyklon czwartej kategorii w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona, ale w środę przekształcił się już tylko w burzę tropikalną. Debbie atakowała kurorty turystyczne, powalała słupy energetyczne, pustoszyła uprawy trzciny cukrowej i doprowadziła do zamknięcia kopalń.
Towarzyszące burzy tropikalnej silny wiatr i ulewne deszcze przemieściły się następnie na południe, do stanu Nowa Południowa Walia. W czwartek ulewy występowały wzdłuż całego wschodniego wybrzeża Australii, które liczy 1200 km. Władze zwróciły się do 40 tys. ludzi, by opuścili domy.
Meteorolodzy prognozują, że poziom rzeki Wilsons, w zamieszkanym przez 25 tys. ludzi i już znajdującym się pod wodą mieście Lismore w Nowej Południowej Walii, będzie wyższy niż podczas poprzednich powodzi z 2001 i 2005 roku - podały media.
Władze Queensland ogłosiły, że na południu stanu, gdzie z powodu Debbie 11 tys. domów i biur było pozbawionych prądu, szkoły i przedszkola pozostaną zamknięte do piątku, gdy opady mają ustać.
W dotkniętych skutkami przejścia Debbie częściach stanu Queensland nie działają także sądy i uniwersytety. Linie lotnicze Virgin i Qantas anulowały wiele lotów w regionie.
Na północy stanu Queensland, gdzie straty są największe, zaczęto otwierać odcinki autostrad, aby ułatwić prace porządkowe i transport pomocy. Śmigłowce wojskowe, promy i samoloty przewożą wczasowiczów z popularnych wśród turystów wysp, na których utknęli, gdy zaatakował je cyklon.
Na wyspie Daydream, gdzie po przejściu żywiołu brakowało wody pitnej, żołnierze dostarczyli żywność, paliwo i napoje. Kurort będzie zamknięty przez co najmniej miesiąc, gdyż tyle zajmie przeprowadzenie niezbędnych napraw.
Trwa ustalanie, jaki wpływ miała Debbie na branżę turystyczną i rolnictwo.
Debbie była najpotężniejszym cyklonem, który nawiedził Australię od 2011 roku, kiedy cyklon Yasi zniszczył domy, kurorty i plony na północy stanu Queensland.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.