Ujawniono, że trzej mężczyźni w wieku 30, 26 i 21 lat zostali zatrzymani, po tym jak próbowali uzyskać karabiny półautomatyczne, którymi chcieli się posłużyć podczas ataków. Zarzut planowania ataku terrorystycznego postawiono 21-letniemu zatrzymanemu, który miał być przywódcą grupy. Wszyscy są obywatelami australijskimi. Władze wcześnie unieważniły ich paszporty. "Mamy dostateczne dowody, aby działać w trybie antyterrorystycznym" - powiedział komisarz policji w stanie Wiktoria Graham Ashton. "Bez wątpienia poszukiwali miejsc masowych zgromadzeń, miejsc w których gromadzą się tłumy. Próbowali znaleźć takie miejsca, w których będzie można zabić jak najwięcej ludzi" - dodał. Według policji podejrzani nie zadecydowali jeszcze, gdzie konkretnie dokonają ataków, ale miały one nastąpić w najbliższej przyszłości. Był to już kolejny tego rodzaju incydent. W Australii obowiązuje od 2014 r. podwyższony poziom alertu antyterrorystycznego, który oznacza, że atak jest "prawdopodobny". Władze najbardziej obawiają się powracających do kraju z Afganistanu i Iraku weteranów.