Sprawcy napaści w Kolonii "sięgnęli tego wieczoru po - z ich punktu widzenia - prostą broń, po przemoc seksualną" - pisze Schwarzer w publikacji "Szok - Noc sylwestrowa w Kolonii". Zdaniem autorki niemieckie państwo "zostało poniżone". Przesadna poprawność polityczna W swoim tekście feministka zarzuca przede wszystkim partii Zieloni oraz Kościołom protestanckim uprawianie "przesadnej poprawności politycznej". Fałszywa tolerancja i zaniedbania w dziedzinie integracji są jej zdaniem przyczyną problemu. Schwarzer powiedziała agencji dpa, że napastnicy w Kolonii nie byli "jakimiś zwykłymi muzułmanami", bo zwykli muzułmanie nie napadają "tak po prostu" na kobiety. Byli to według niej mężczyźni, dla których "szariat (prawo islamskie) jest ważniejszy od prawa, a kobieta jest podporządkowana mężczyźnie". Trzeba wreszcie podjąć działania przeciwko islamskim agitatorom - apeluje feministka. Schwarzer krytykuje też stowarzyszenia muzułmańskie działające w Niemczech, które opanowane są przez "wsteczne siły". Ostrzega, że islamiści werbują we wspólnotach muzułmańskich młodych ludzi do udziału w dżihadzie. Opowiedziała się za bardziej aktywnym działaniem państwa w celu pozyskania młodych muzułmanów dla demokracji. W Niemczech mieszka co najmniej 4 mln muzułmanów. Większość z 1,1 mln uchodźców, którzy w zeszłym roku przyjechali do Niemiec, należą też do tej grupy religijnej. Ikona niemieckiego feminizmu Schwarzer uważana jest za ikonę niemieckiego feminizmu. 73-letnia dziennikarka i publicystka prowadzi od niemal pół wieku walkę z dyskryminacją kobiet. Ostatnio zajmowała się walką z prostytucją. W przeszłości sojuszniczka Simone de Beauvoir, Schwarzer wydaje ukazujące się od 1977 roku czasopismo "Emma". Na łamach swojego pisma zabiegała o prawo kobiet do aborcji i o zakaz publikowania przez prasę aktów kobiecych. Organizacje muzułmańskie skrytykowały publikację. Imigranci w Kolonii napastowali kobiety "nie dlatego, że byli fanatycznymi muzułmanami, lecz dlatego, że byli pijani" - powiedział szef Stowarzyszenia Liberalno-Islamskiego Lamya Kaddor. Organizacja stowarzyszeń muzułmańskich Ditib zarzuciła feministce "szkalowanie muzułmanów". Grupa feministek młodszego pokolenia zarzuciła Schwarzer na łamach "Tageszeitung" szerzenie rasizmu. W nocy z 31 grudnia 2015 roku na 1 stycznia 2016 roku przed dworcem głównym i katedrą w Kolonii doszło do masowych napaści seksualnych i rabunkowych na kobiety. Grupki mężczyzn - jak się potem okazało, głównie imigrantów z Afryki Północnej - tworzyły sztuczny tłok, osaczały kobiety i napastowały je, a następnie okradały. Zbyt słabe siły policyjne przez wiele godzin nie były w stanie opanować sytuacji. Do podobnych zajść, choć na mniejszą skalę, doszło także w innych miastach, m.in. w Duesseldorfie i Dortmundzie. Z Berlina Jacek Lepiarz