. Zamachu na pojazd agentów wywiadu dokonano przy pomocy zdalnie odpalonej bomby. Informacja o atakach zbiegła się w czasie z podaną w Kabulu wiadomością, że afgańskie siły rządowe osaczyły w jednej z wsi w prowincji , na południu kraju, oddział około 200 talibów. W grupie tej ma rzekomo znajdować się główny dowódca wojskowy talibów - mułła Dadullah. Według niepotwierdzonych informacji, w operacji biorą udział także siły . Rzeczniczka NATO w Kabulu płk Angela Billings nie chciała jednak potwierdzić tej informacji.