Mieszkaniec Amsterdamu Antonio N. jest oskarżony o to, że był kierowcą podczas dwóch ataków na sklepy sprzedające polskie produkty w Beverwijk w zachodniej Holandii i Heeswijk-Dinther we wschodniej części kraju w grudniu 2020 r. W poniedziałek jego adwokat argumentował, że jego klient jest tylko "pionkiem" w konflikcie między konkurującymi ze sobą "dużymi graczami", którzy prowadzą polskie sklepy. Sąd w Alkmaar zdecydował we wtorek, że podejrzany będzie odpowiadał z wolnej stopy. Jest to sprzeczne z wolą prokuratury, która uważa, że Antonio N. jest podejrzewany o poważne przestępstwa i nie powinien wychodzić na wolność. Holandia: Ataki na polskie sklepy W grudniu 2020 i na początku stycznia 2021 roku doszło do ataków na polskie supermarkety w Aalsmeer, Heeswijk-Dinther, Beverwijk i Tilburgu. Ładunki eksplodowały w polskich sklepach również w Lelystad i Rotterdamie, miastach leżących w środkowej części kraju oraz w Panningen na południu Holandii.