Wjazdy na tę autostradę zablokowano między miejscowościami Drolshagen i Siegen-Eisern. Kierowcy, którzy już tam utknęli, muszą czekać, aż pomoc drogowa odholuje blokujące przejazd ciężarówki, a pługi oczyszczą nawierzchnię. Są też problemy z samochodami, którym w korku skończyło się paliwo. Dortmundzka drogówka przyznaje, że nie wiadomo na razie, kiedy uda się wznowić ruch na A45. Kierowców ostrzega się też, że na innych drogach w tym kraju związkowym również panują bardzo trudne zimowe warunki. Kłopoty na A45 zaczęły się jeszcze we wtorek wieczorem. Wielu kierowców i pasażerów musiało spędzić noc w pojazdach. W środę rano pracownicy Czerwonego Krzyża zaczęli tych ludzi zaopatrywać w gorące napoje i koce.