Największe zakłócenia mrozy i śnieg spowodowały w południowo-wschodniej części Wysp. Z uwagi na trudną sytuację pogodową wydano ostrzeżenia w hrabstwach Buckinghamshire, Oxfordshire i Hampshire. Służby uprzedzają o utrudnieniach na drogach, powodujących spore opóźnienia komunikacyjne. "Istnieje duże prawdopodobieństwo, że niektóre wioski mogą zostać odcięte" - informuje "The Telegraph". Ponad sto osób spędziło noc w przydrożnym pubie W Kornwalii, z powodu silnych opadów śniegu, samochody utknęły na drodze A30. Kierowcy zdecydowali się opuścić pojazdy w poszukiwaniu ciepłego schronienia. Niektórzy z nich nocą maszerowali nawet 5 mil (ponad 8 km) do znajdującego się przy trasie pubu "Jamaica Inn". "Wśród osób, które zatrzymały się tam na noc, były rodziny z małymi dziećmi" - czytamy. "Ludzie mieli dość przebywania w zimnym pojeździe lub po prostu brakowało im już paliwa" - powiedział w rozmowie z "The Telegraph" menadżer pubu. W sumie gospoda przyjęła ponad 100 osób. Wszystkie 36 pokoi zostało zapełnionych. W niektórych częściach pubu ustawiono też prowizoryczne posłania, dla osób, którym zabrakło już miejsc w pokojach. Pogoda zakłóciła też funkcjonowanie lotniska w Heathrow. Cześć lotów została odwołana.