Reklama

Atak nożownika we włoskim centrum handlowym. Ranny piłkarz

Jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych po ataku nożownika w supermarkecie w okolicach Mediolanu - informują media. Wśród rannych jest m.in. wypożyczony z Arsenalu piłkarz Monzy Pablo Mari. Zawodnik nie stracił przytomności, został przetransportowany do szpitala.

Do ataku doszło wieczorem w centrum handlowym w miejscowości Assago niedaleko Mediolanu. Początkowo informowano o trzech ciężko rannych osobach. Niedługo później BBC News przekazało, że zmarła jedna osoba.

Ofiara śmiertelna to pracownik sklepu, który miał umrzeć w drodze do szpitala.

"Tuttomercatoweb" przekazało, że wśród rannych jest piłkarz Arsenalu Pablo Mari, który przebywa na wypożyczeniu we włoskiej Monzy. Przytomny zawodnik został przetransportowany do szpitala.

Dyrektor generalny Monzy Adriano Galliani przekazał, że Pablo Mari jest w stanie stabilnym. "Jego obrażenia nie zagrażają życiu. Mam nadzieję, że wkrótce się z nim zobaczymy" - przekazał, cytowany przez dziennikarza sportowego Fabrizo Romano.

Reklama

Atak nożownika we Włoszech

Ze wstępnych doniesień wynika, że sprawca ataku złapał za nóż z jednej sklepowych półek i zaczął atakować przypadkowe osoby. 46-latek został obezwładniony. Motywy jego ataku nie są znane.

- Byliśmy naprawdę przerażeni, nie wiedzieliśmy co się dzieje. Widzieliśmy tylko uciekających i płaczących ludzi - powiedział świadek zdarzenia w rozmowie z agencją ANSA.

Pablo Mari trafił do Monzy na początku tego sezonu. 29-letni hiszpański obrońca został wypożyczony z Arsenalu. Wychowanek Mallorki grał wcześniej m.in. w brazylijskim Flamengo i włoskim Udinese.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Włochy | Nożownik | Mediolan | centrum handlowe

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy