Poinformował o tym szef elektronicznych zabezpieczeń Twittera, Bob Lord. Dodał, że wśród skradzionych danych są nie tylko hasła, ale także nazwy użytkowników czy adresy e-mailowe. Jego zdaniem, włamania dokonali zawodowcy; w podobny sposób zaatakowano ostatnio inne portale, w tym witrynę amerykańskiej gazety New York Times. Zdaniem ekspertów, teraz włamywacze mogą podszywać się pod administratorów Twittera i wysyłać e-maile do użytkowników; taką korespondencję należy od razu usuwać. Twitter to jeden z najpopularniejszych portali społecznościowych na świecie; ma około dwustu milionów aktywnych użytkowników.