Jak podaje policja w Mogadiszu, strzelanina z terrorystami trwa. Do ataku przyznało się powiązane z al-Kaidą ugrupowanie Asz-Szabab. Według będących na miejscu wysłanników Organizacji Narodów Zjednoczonych, prezydentowi Hassanowi Szejkowi Mohamudowi nic się nie stało. Członek misji Nick Kay napisał na Twitterze, że w ataku zginęli ludzie, ale dokładna liczba ofiar jest na razie nieznana. ONZ wspiera somalijskie władze w walce z islamskimi ekstremistami.