Żołnierz został śmiertelnie raniony odłamkami pocisku rakietowego we wtorek przed południem czasu lokalnego. CZYTAJ BLOG "Z AFGANISTANU.PL" Lekko poszkodowanych żołnierzy natychmiast przetransportowano śmigłowcem do bazy w Ghazni, gdzie udzielono im specjalistycznej pomocy medycznej. Ranni przebywają teraz na obserwacji w tutejszym szpitalu. Lekarze określają ich stan jako dobry, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jak podał Kostecki, w rejon - z którego został wystrzelony pocisk - natychmiast udał się oddział szybkiego reagowania, by zabezpieczyć ślady. Trwa wyjaśnianie okoliczności ataku. St. szer. Grzegorz Bukowski był kawalerem, miał 29 lat. W kraju służył w Oddziale Specjalnym Żandarmerii Wojskowej w Mińsku Mazowieckim. W Afganistanie pełnił funkcję kierowcy zespołu odpowiedzialnego za szkolenie lokalnej policji, tzw. POMLT. Na misji był po raz drugi, wcześniej służył w Bośni i Hercegowinie. Bukowski jest 18. polskim żołnierzem, który zginął w Afganistanie. W sobotę wskutek wybuchu miny pod pojazdem zginął kpr. Miłosz Górka, ośmiu jego kolegów odniosło niegroźne obrażenia. W poniedziałek w podobnym ataku na konwój rannych zostało czterech polskich żołnierzy. W operacji ISAF - w ramach siódmej zmiany PKW - uczestniczy ok. 2,6 tys. polskich żołnierzy, kolejnych 400 pozostaje w odwodzie w kraju. Dowodzi nimi gen. Andrzej Przekwas. Trumna z ciałem poległego kpr. Górki już w kraju Na płycie wojskowego lotniska Okęcie w Warszawie powitano we wtorek wieczorem trumnę z ciałem poległego w Afganistanie polskiego żołnierza - kpr. Miłosza Górki. W uroczystości uczestniczyli, obok najbliższych wojskowego, także wysocy rangą dowódcy oraz szef MON. - Witamy Cię kapralu Miłoszu, witamy Cię na polskiej ziemi; nie tak wyobrażaliśmy sobie Twój powrót. Tam w Afganistanie żegnali Cię Twoi towarzysze broni, tu wita Cię kompania honorowa, sztandar, ojciec, matka, żona, syn którego nie miałeś okazji zobaczyć, babcia. Cóż więcej możemy zrobić, cóż więcej, by podziękować Ci za to jak odważnie i odpowiedzialnie robiłeś to co powinien robić żołnierz (...) - tam daleko w Afganistanie broniłeś Polskę przed niebezpieczeństwem - mówił podczas ceremonii szef MON Bogdan Klich. Minister zapewnił, że rodzina żołnierza otrzyma wsparcie. Kpr. Miłosz Górka jest 17. polskim żołnierzem, który poległ w Afganistanie. We wtorek w wyniku ostrzału bazy Warrior zginął tam kolejny wojskowy - st. szer. Grzegorz Bukowski. W Afganistanie pełni służbę siódma zmiana polskiego kontyngentu, dowodzona przez gen. Andrzeja Przekwasa; liczy 2600 żołnierzy w rejonie misji i kolejnych 400 w kraju, gotowych do szybkiego wysłania. Nadszedł czas zakończyć misję Pełniący obowiązki prezydenta marszałek Sejmu Bronisław Komorowski powiedział w sobotę na wiecu wyborczym, że nadszedł czas, by zakończyć polską misję w Afganistanie. Zaznaczył, że "nie może to oznaczać pospiesznej ucieczki" i porzucenia sojuszników oraz że wycofanie nie będzie kwestią tygodni ani miesięcy. Premier Donald Tusk zapowiedział, że Polska postawi na listopadowym szczycie NATO w Lizbonie kwestię wyjścia polskiego kontyngentu. Uznał, że Polacy mają prawo oczekiwać od rządu "mocnej akcji na rzecz planu szybkiego wyjścia z Afganistanu". Główne punkty obowiązującej obecnie strategii zaangażowania Polski w operacji ISAF zakładają m.in. intensyfikację szkolenia afgańskiego wojska i policji, wsparcie lokalnej administracji, zapewnienie bezpieczeństwa miejscowej ludności oraz dodatkową pomoc humanitarną i rozwojową. W dokumencie zapisano, że celem operacji jest osiągnięcie stanu, w którym legalne afgańskie władze będą w stanie samodzielnie zapewnić "akceptowalny" poziom bezpieczeństwa wewnętrznego oraz zagwarantować przestrzeganie i egzekwowanie prawa oraz dostęp do opieki zdrowotnej, edukacji i pomocy socjalnej. Cel ten - według strategii - ma zostać osiągnięty w trzech etapach. Pierwszy, zaplanowany na lata 2009-2010 zakłada "zwiększenie swobody operacyjnej w prowincji Ghazni". Drugi (2011-2012) to czas "stabilizacji prowincji", a trzeci (od 2013 r.) - "stopniowe przekazywanie odpowiedzialności i wycofywanie sił".