Południowokoreańska Agencja Bezpieczeństwa Internetu nie ma na razie dowodów na atak z zewnątrz. Podejrzenie pada jednak na Koreę Północną. Stosunki między tymi krajami są ostatniob ardzo napięte. Kilka dni temu doszło do ataku na sieć informatyczną Północy. Pyongyang oskarżał wówczas Koreę Południową i Stany Zjednoczone.