Atak 18-latka na bazy danych NATO. Mówił o "osobistym wyzwaniu"
18-letni haker został zatrzymany w środę przez hiszpańską policję w związku z cyberatakami na strategiczne instytucje krajowe i międzynarodowe, w tym bazy danych NATO. Nastolatek przeprowadził ponad 40 ataków. Służby zarekwirowały z jego domu "dużą ilość materiałów komputerowych". Mężczyzna operował ponad 50 kontami kryptowalut.

Do aresztowania doszło we wtorek w mieście Calp w prowincji Alicante we wschodniej Hiszpanii. Policja skonfiskowała w domu mężczyzny "dużą ilość materiałów komputerowych".
Resort spraw wewnętrznych wymienił w komunikacie szereg organizacji, których systemy zostały zaatakowane przez nastolatka. Na długiej liście znalazły się m.in. hiszpańska żandarmeria, kilka ministerstw, w tym obrony, mennica oraz różne uniwersytety.
Celem ataków były również bazy danych NATO i amerykańskiej armii, która ma swoje bazy w Hiszpanii.
Jak podała agencja AFP, haker uzyskał dostęp do baz danych zawierających informacje o pracownikach i klientach, a także do wewnętrznych dokumentów, które następnie zostały sprzedane lub opublikowane na forach internetowych.
Hiszpania. 18-latek włamał się do rządowych baz danych. "Osobiste wyzwanie"
Młody mężczyzna miał przyznać, że ataki na wiele podmiotów prywatnych i publicznych, zwłaszcza z sektora wojskowego, uważał jako "osobiste wyzwanie" - poinformował dziennik "El Pais", powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą.
Haker, podejrzany o ujawnienie tajemnic, nielegalny dostęp i uszkodzenie systemów informatycznych oraz pranie pieniędzy, posiadał również ponad 50 kont kryptowalutowych z różnymi aktywami.
Do operacji przyczyniły się unijna agencja ścigania Europol i amerykańskie dochodzenie w sprawie bezpieczeństwa wewnętrznego.
Źródło: AFP
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!