- Ludzie nie są przeciwko Europie, a przeciwko obecnej politycznej Europie - podkreślił Asselborn w wypowiedzi dla niemieckiej telewizji publicznej ARD. Wskazując na potrzebę zmian oświadczył m.in.: "W Brukseli musimy odejść od tego teatralnego spektaklu, jaki jest tam często grany". Asselborn zaakcentował, że w UE konieczne jest intensywne przeciwdziałanie bezrobociu wśród młodzieży; jest nim obecnie dotkniętych ok. 14 milionów młodych ludzi. Wyraził też opinię, że wielu ludzi odbiera Unię Europejską jako "elitarny projekt". Podkreślił, że UE musi bardzo szybko pozbyć się tego wizerunku. Sam rozwój ekonomiczny nie wystarczy - kontynuował. Wartość dodatkową, która jest wytwarzana, Unia musi rozdzielać zgodnie z zasadą sprawiedliwości społecznej. - Jesteśmy odpowiedzialni za ponad 440 milionów ludzi. Musimy dać sobie radę - powiedział luksemburski polityk.