Klub Frontline zrzesza dziennikarzy. 39-letni Assange korzystał z jego gościnności. Miał możliwość korzystania z komputerów. Wystąpił też na konferencji prasowej w klubie. Smith zaprzecza, by Assange się ukrywał. Twierdzi, że policja od początku wiedziała, gdzie jest, a sam Assange stawił się na jej wezwanie. Według Smitha, był też w kontakcie ze szwedzką prokurator Marianne Ny. Wikileaks to wielkie lustro "Assange nie sprawiał wrażenia, jakby się specjalnie przejmował zarzutami przeciwko niemu wysuniętymi w Szwecji. Miał przekonanie, że się nie obronią. Bardziej się niepokoił tym, że zostanie wydany w ręce Amerykanów i że mogą go ścigać, by się na nim politycznie zemścić" - wyjaśnił Smith w programie Newsnight telewizji BBC2. "To człowiek, który szczerze wierzy w to, że ujawnienie państwowych tajemnic otworzy świat i uczyni go lepszym. Wikileaks to wielkie lustro, które Assange postawił przed dziennikarzami. Wielu z nich patrząc w nie czuje się niewygodnie" - dodał. Assange stawił się we wtorek w sądzie pokoju w centralnym Londynie, gdzie zapoznano go ze szwedzkim wnioskiem o ekstradycję złożonym w oparciu o Europejski Nakaz Aresztowania. Został zatrzymany w areszcie do 14 grudnia. Publicysta John Pilger, reżyser filmowy Ken Loach i milionerka Jemima Khan wyrazili gotowość uiszczenia za niego poręczenia majątkowego do sumy 180 tys. funtów w zamian za uchylenie aresztu, ale sąd się na to nie zgodził. Obrońcy Assange'a twierdzą, że jego aresztowanie nie powstrzyma działalności Wikileaks i że tajne depesze dyplomatyczne USA będą nadal publikowane. Szwedzkie władze prokuratorskie zaprzeczyły, jakoby ścigały Assange'a z motywów politycznych. Według agencji Press Association, systemy rozliczeń finansowych Visa i MasterCard odmówiły obsługi Wikileaks. Wcześniej tak samo postąpił system PayPal. Wikileaks kilkakrotnie musiała też zmieniać serwery i domeny. USA powściągliwe Amerykański rząd unika zajęcia stanowiska w sprawie ewentualnej ekstradycji do USA Juliana Assange'a. - Nasze śledztwo trwa, ale w tej chwili aresztowanie Assange'a to sprawa Wielkiej Brytanii i Szwecji - powiedział we wtorek rzecznik Departamentu Stanu Philip Crowley. Podkreślił jednak, że opublikowanie przez Wikileaks ponad 250 tysięcy tajnych depesz amerykańskich dyplomatów było zbrodnią. USA jednak z zadowoleniem przyjęły aresztowanie założyciela Wikileaks. - To dobra wiadomość - stwierdził krótko szef Pentagonu Robert Gates podczas podróży z Waszyngtonu do Kabulu. Już wcześniej prezydent Barack Obama i inni czołowi amerykańscy politycy podkreślali, że opublikowanie tajnych dokumentów z wojny w Iraku i Afganistanie oraz depesz dyplomatycznych naraziło na niebezpieczeństwo życie wielu ludzi i zaszkodziło amerykańskim interesom. Forum: Czy przecieki Wikileaks zaszkodzą stosunkom międzynarodowym?