W rozmowach tych miałaby uczestniczyć grupa "5 plus 1", w której skład wchodzi pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ (USA, Rosja, Chiny, Wielka Brytania, Francja) i Niemcy. Po konsultacjach z tymi państwami Ashton napisze do głównego irańskiego negocjatora Sajeda Dżaliliego. "Spotkanie odbędzie się gdzieś w Europie, najprawdopodobniej w Szwajcarii. Możliwe, że (Ashton) zaproponuje, by do kolejnych negocjacji doszło w Stambule" - poinformowało źródło w UE. Dżalili zaproponował w tym tygodniu, by rozmowy, które mają potrwać trzy dni, odbyły się 23 listopada lub 5 grudnia w Stambule. Byłoby to pierwsze spotkanie na tak wysokim szczeblu od października 2009 roku, gdy Iran zrezygnował z możliwości wysłania części swego nisko wzbogaconego uranu za granicę w zamian za paliwo do reaktora badawczego w Teheranie. Państwa zachodnie podejrzewają Teheran o prowadzenie potajemnych prac nad stworzeniem broni nuklearnej. Władze irańskie utrzymują, że chcą wzbogacać uran wyłącznie w celu uzyskania paliwa do elektrowni jądrowych. Na początku czerwca Rada Bezpieczeństwa ONZ uchwaliła czwarty już pakiet sankcji wobec Iranu.