Ashton Carter miał odwiedzić Chiny podczas zaplanowanej na ten miesiąc podróży do Azji. Zaproszenie przyjął publicznie w listopadzie ubiegłego roku. Amerykanie poinformowali jednak niedawno Chińczyków, że plan podróży szefa Pentagonu nie będzie obejmować Pekinu. Carter uda się jednak do Filipin, które są w sporze z Chinami o Morze Południowochińskie. Sekretarz obrony będzie obserwować wspólne ćwiczenia wojskowe i podpisze porozumienie umożliwiające stacjonowanie na Filipinach wojsk amerykańskich po raz pierwszy od 1992 roku. Carter odwiedzi także Indie, które zwiększyły współpracę wojskową ze Stanami Zjednoczonymi, aby stworzyć przeciwwagę dla rosnących w siłę Chin. Przedstawiciele Pentagonu przekonują, że odwołanie wizyty Ashtona Cartera w Chinach wynika wyłącznie ze względów organizacyjnych i że spotka się on z chińskim ministrem obrony jeszcze w tym roku. Eksperci patrzą jednak na zmianę planów Cartera w kontekście wzmacniania przez Chiny obecności wojskowej na Morzu Południowochińskim, w tym rozlokowania tam systemów rakietowych ziemia-powietrze.