"Rozmowa telefoniczna z Dmitrijem Miedwiediewem odbyła się z inicjatywy strony rosyjskiej. W rozmowie tej Arsenij Jaceniuk poruszył kwestię wypełnienia przez stronę rosyjską mińskich ustaleń" - powiedziała agencji Interfax-Ukraina rzeczniczka. We wrześniu w stolicy Białorusi, Mińsku, doszło do dwóch rund rozmów pokojowych, w których uczestniczyli wysłannicy Ukrainy, Rosji i Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE). Podpisano wówczas dokumenty, w których strony zobowiązały się m.in. do wstrzymania walk na wschodniej Ukrainie, wycofania stamtąd zagranicznych formacji militarnych i ciężkiego sprzętu oraz utworzenia 30-kilometrowej strefy buforowej. Zarówno Ukraina, jak i państwa zachodnie twierdzą, że Rosja nie przestrzega porozumień z Mińska, gdyż wciąż wspiera separatystów ciężkim sprzętem i ludźmi. Mówił o tym m.in. podczas ubiegłotygodniowej wizyty w Kijowie wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden. O rozmowie Miedwiediewa z Jaceniukiem poinformowała też służba prasowa rosyjskiego premiera. Powiadomiono jedynie, że Miedwiediew i Jaceniuk omówili sprawy współpracy finansowo-gospodarczej obu krajów. Co dokładnie omówili obaj politycy, nie podano. Z Kijowa Jarosław Junko