Kandydaturę Jaceniuka, zgłoszoną przez koalicję parlamentarną Ukraiński Wybór, poparło w głosowaniu 371 posłów w 450-osobowej Radzie Najwyższej Ukrainy. Rada Najwyższa zatwierdziła również kandydatów na ministrów. Historyczny wiec na Majdanie W środę wieczorem na Majdanie przedstawiono kandydatów do nowego rządu. Ważne funkcje - poza politykami - będą również pełnić przedstawiciele Rady Majdanu. Ministrem zdrowia ma być Ołeh Musij. Stanowisko wicepremiera do spraw społecznych zajmie Olha Bohomolec - lekarka, która zajmowała się rannymi uczestnikami protestów. Andrij Parubij - który występował w roli komendanta protestów - zostanie szefem Rady Bezpieczeństwa Narodowego, a Jewhen Miszczuk - zwany "Głosem Majdanu" - będzie ministrem kultury. Jeden z liderów ruchu Automajdan, Dmytro Bułatow - porwany i torturowany podczas protestów - zostanie ministrem sportu. Arsen Awakow zostanie szefem MSW, a szefową biura antykorupcyjnego zostanie znana dziennikarka Tetiana Czornowoł. Na razie nie obsadzono stanowiska szefa MON. Oświadczenie Jaceniuka "Nasz kraj znajduje się na skraju przepaści. Zobowiązani jesteśmy uchronić jedność państwa" - oświadczył w parlamencie Jaceniuk. Zaapelował o zagwarantowanie niepodległości do uczestników Memorandum Budapesztańskiego. "Dziś mamy do czynienia z próbami separatyzmu, przede wszystkim na terytorium Autonomicznej Republiki Krymu. (...) Ten, kto nawołuje do rozłamu, jest przeciwnikiem państwa" - podkreślił. Oświadczył, że kraj jest na skraju bankructwa i zapowiedział, że po zatwierdzeniu go na stanowisko, jego rząd będzie zmuszony do radykalnych cięć finansowych. Dodał, że chce być uczciwy wobec społeczeństwa i uprzedził, że rząd nie będzie podejmował popularnych decyzji. Oczekiwania wobec Rosji Podczas swojego wystąpienia w parlamencie Jaceniuk podkreślił, że strona ukraińska oczekuje, że Rosja nie będzie wspierała separatystów. Wyraził nadzieję, że Rosyjska Federacja będzie robiła wszystko, by sytuacja na Ukrainie była stabilna. Podkreślił, że bardzo istotne jest to, by Rosja nie wspierała tych urzędników Ukrainy, przeciwko którym toczy się śledztwo o masowe zabójstwa i zbrodnie przeciw ludzkości. Zaznaczył, że chodzi przede wszystkim o Wiktora Janukowycza. Prounijny minister Arsenij Jaceniuk, 39-letni polityk i ekonomista - znany jest ze swoich prounijnych poglądów. Pełnił funkcje ministra spraw zagranicznych, był również ministrem gospodarki. Prowadził negocjacje w sprawie członkostwa Ukrainy w Światowej Organizacji Handlu (WTO). "Bankier intelektualista" Przez obserwatorów jest oceniany jako osoba sprawnie działająca w polityce zakulisowej. To on postawił prezydentowi Wiktorowi Janukowyczowi ultimatum w sprawie rozwiązania kryzysu i zapewnił, że jest gotów umrzeć za sprawę. Jaceniuk - zdaniem ukraińskiej prasy - próbował kreować się na "bankiera intelektualistę" i wykorzystywał codzienne wiece jako rodzaj prawyborów na głównego przywódcę opozycji.