Arsenał jądrowy USA. Biały Dom nie będzie dłużej informował o nim Rosji
Stany Zjednoczone zareagowały na zawieszenie przez Rosję udziału w traktacie rozbrojeniowym Nowy START. Waszyngton nie będzie dzielić się z Moskwą informacjami na temat swojego arsenału jądrowego - podkreślił we wtorek przedstawiciel amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego (NSC).
Stany Zjednoczone mają prawo odpowiedzieć na naruszenia traktatu Nowy START poprzez podjęcie proporcjonalnych środków zaradczych, aby skłonić Rosję do powrotu do wypełniania swoich obowiązań - przekazał rzecznik NSC w rozmowie z agencją Reutera.
- Rzekome zawieszenie przez Rosję traktatu Nowy START jest prawnie nieważne. W odpowiedzi na naruszenia Rosji, możemy legalnie wstrzymać nasze półroczne aktualizacje danych na temat arsenału jądrowego - podkreślił przedstawiciel amerykańskiej administracji
Głos w sprawie zabrał także rzecznik Białego Domu John Kirby. - Stany Zjednoczone nadal są skłonne podzielić się z Moskwą danymi o swoim arsenale jądrowym, jeżeli Rosja zacznie respektować postanowienia traktatu - podkreślił.
Dziennik "Wall Street Journal" poinformował, że decyzję administracji USA w tej sprawie podsekretarz stanu ds. kontroli zbrojeń Bonnie Jenkins przekazała wiceszefowi rosyjskiego MSZ Siergiejowi Riabkowowi.
Traktat Nowy START to jedyny pozostały układ o kontroli zbrojeń między USA i Rosją. Jego zawieszenie zapowiedział w lutym Władimir Putin.Zapisy umowy podpisanej w 2009 roku obejmują ograniczenie do 1550 liczby rozmieszczonych głowic jądrowych, okresowe inspekcje arsenałów obu państw oraz regularną wymianę informacji na ich temat.
Inspekcje arsenałów zostały zawieszone w czasie pandemii COVID-19. W 2022 roku Rosja odmówiła ich wznowienia. Jako uzasadnienie wskazano "wrogą politykę" Stanów Zjednoczonych po rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
