Według komunikatu sztabu generalnego najnowszą grupę odbito w okolicach miejscowości Kawuri i Konduga w lesie Sambisa.Nie wiadomo jeszcze, czy wśród uwolnionych są uczennice uprowadzone ponad rok temu z liceum w Chibok. W ręce porywaczy trafiło wówczas 276 dziewcząt w wieku od 12 do 17 lat. Kilkudziesięciu z nich udało się uciec, ale los 219 uczennic pozostaje nieznany. Nigeryjska armia poinformowała, że jej ofensywa w lesie Sambisa trwa na kilku frontach, a jej celem jest "uwolnienie cywilnych zakładników i zniszczenie wszystkich obozów terrorystów i ich wyposażenia". Organizacja Amnesty Internationak szacuje, że od początku 2014 roku islamiści z Boko Haram uprowadzili ok. 2 tys. kobiet i dziewcząt. Wiele z nich zmuszono do bycia niewolnicami seksualnymi, inne wykorzystywano jako żywe tarcze. Założona w 2002 roku organizacja Boko Haram początkowo stawiała sobie za cel walkę z zachodnią edukacją. W 2009 roku rozpoczęła akcję zbrojną na rzecz przekształcenia Nigerii lub przynajmniej jej części w muzułmańskie państwo wyznaniowe, w którym obowiązywałoby prawo szariatu. W wyniku islamistycznej rebelii w najludniejszym kraju Afryki zginęło wiele tysięcy osób. Licząca 170 mln ludność Nigerii prawie równo dzieli się na muzułmanów i chrześcijan.