Rakieta wystartowała o godz. 23.45 czasu warszawskiego z należącego do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) kosmodromu Kourou w Gujanie Francuskiej. Zgodnie z planem misja miała się odbyć już 10 dni temu, lecz uniemożliwiły to odbywające się w Gujanie Francuskiej protesty przeciwko wysokim cenom paliwa. Pół godziny po starcie, najsilniejsza z serii europejskich rakiet kosmicznych Ariane pozostawiła na orbicie satelity Hot Bird 9 oraz W2M, skonstruowane przez zależną od konsorcjum EADS spółkę Astrium. Pierwszy z nich będzie świadczył usługi telekomunikacyjne w Europie, na Bliskim Wschodzie oraz w Afryce Północnej, drugi zaś będzie obsługiwał środkową i wschodnią Europę oraz wyspy na Oceanie Indyjskim. Był to już szósty w tym roku i 42 w ogóle start rakiety Ariane-5. Nigdy wcześniej nie zdarzyło się jednak, aby jednocześnie wyniosła ona na orbitę dwa satelity należące do jednego operatora - podkreśla serwis internetowy BBC. Rakiety Ariane-5 należą do współpracującej z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA) komercyjnej firmy Arianespace, zajmującej się wynoszeniem ładunków na orbitę okołoziemską.