Rzecznik pałacu prezydenckiego poinformował we wtorek, że nowym szefem gabinetu będzie dotychczasowy minister spraw wewnętrznych Anibal Fernandez, tekę ministra gospodarki obejmie Amado Boudou - obecny szef państwowej agencji emerytalnej, ministrem sprawiedliwości zostanie Julio Alak. Zmian w gabinecie po wyborach domagała się opozycja. Prezydent w wyborach z 28 czerwca straciła większość w obu izbach Kongresu. Głosowanie powszechnie uważano za referendum poparcia dla polityki pani Fernandez i jej męża Nestora Kirchnera, byłego argentyńskiego prezydenta i jeszcze do niedawna szefa partii rządzącej. Spadek popularności pani de Kirchner, wybranej na urząd prezydencki w 2007 roku, nastąpił przez pogarszające się w kraju warunki gospodarcze i interwencjonizm ekonomiczny. Poparcie dla prezydent oscyluje obecnie około 30 proc. Kraj zmaga się z wysoką inflacją. Mieszkańcy coraz częściej skarżą się też na przestępczość. De Kirchner wdała się również w niekorzystny dla niej spór podatkowy z rolnikami.