Szef argentyńskiego urzędu ubezpieczeń rozkłada bezradnie ręce - nie może wypłacić pieniędzy, bo prezydencki dekret wciąż obowiązuje. Menemowi nie pozostaje zatem nic innego, jak zaskarżyć ustanowiony przez siebie przepis do Sądu Najwyższego. Izba ta w maju uznała za niezgodną z konstytucją tę część dekretu, która odnosiła się do byłych sędziów - niewykluczone zatem, że i Menem - mimo nierozważnej decyzji sprzed 6 lat - ma szanse dostać w końcu swą emeryturę.