Oprócz Andrady zatrzymano pięć innych osób. Akcja pozwoliła policji przejąć 587 kilogramów kokainy o czarnorynkowej wartości od 3 do 5 mln dolarów. Narkotyk miał trafić na ulice argentyńskiej stolicy. Andrada, noszący pseudonim "Kogut", był już aresztowany w latach 90. XX wieku. Sąd nie znalazł jednak wystarczających dowodów, aby skazać go za handel narkotykami. Dlatego też wtedy wypuszczono go na wolność. Władze Argentyny podały, że dom Andrady we Frias (w prowincji Santiago del Estero) był punktem tranzytowym dla kokainy przybywającej do kraju od północy. Jak wynika z danych ONZ, Argentyna po Brazylii jest drugim co do wielkości w Ameryce Łacińskiej rynkiem narkotykowym. To także główny szlak przerzutu narkotyków do Europy i znaczący punkt załadunku zorganizowanych transportów kokainy. Większość kokainy trafia do Argentyny z Boliwii, Peru i Kolumbii. Jak podaje AFP, w ostatnich miesiącach w prowincji Santa Fe i regionie Rosario doszło do porachunków między rywalizującymi ze sobą bossami narkotykowymi.