Zamknięte osiedle luksusowych domów Nordelta powstało w pobliżu Buenos Aires w Argentynie. Deweloper wybudował domy wśród pięknych okoliczności przyrody, w chronionym obszarze rzeki Parany, drugiej największej rzeki Ameryki Południowej po Amazonce. Na zakup posiadłości stać zamożnych Argentyńczyków, stąd inwestycja dorobiła się renomy osiedla dla bogaczy. Domy wybudowano na obszarze naturalnego występowania kapibar, które wróciły na dawne tereny. Deweloper kontra przyroda Mieszkańcy osiedla Nordelta skarżą się, że kapibary niszczą zadbane trawniki i ogrody, atakują psy i pozostałe zwierzęta domowe oraz powodują wypadki drogowe. - Nie tylko niszczą nam ogrody, ale także ich ekskrementy stały się poważnym problemem - mówił lokalnemu dziennikowi "La Nación" jeden z mieszkańców osiedla. Lokalne władze zabroniły zbliżania się do zwierząt. Część mieszkańców próbuje rozwiązać problem własnoręcznie, celując do zwierząt z broni palnej. Ekolodzy alarmują jednak, że pojawienie się kapibar było spodziewane i nie należy określać tego jako "inwazji". Zdaniem obrońców zwierząt, to powrót na ich dawne tereny, podobnie uważa część mieszkańców osiedla. Kapibary to gatunek ssaka występujący głównie w Ameryce Południowej, zamieszkują podmokłe tereny. Dorosłe osobniki osiągają około metra długości i 50-60 cm wysokości. Są roślinożerne. Żyją w stadach składających się z kliku do kilkunastu osobników. Nie atakują ludzi, bronią się sprowokowane.