Konstantina Mrychina zatrzymano z związku z podejrzeniem, że "ponosi odpowiedzialność za spowodowanie śmierci 156 osób w pożarze w dyskotece". Mrychin "był poszukiwany przez władze rosyjskie za zorganizowanie, przy nieprzestrzeganiu zasad bezpieczeństwa, pokazu ogni sztucznych, co spowodowało tragedię" - głosi komunikat hiszpańskiej policji. "Aby uciec przed wymiarem sprawiedliwości, opuścił swój kraj i został zatrzymany w Barcelonie, w pobliżu domu, gdzie mieszkał" - czytamy w komunikacie. Pożar w położonym w centrum miasta klubie nocnym "Kulawy Koń" wybuchł w nocy z 4 na 5 grudnia po pokazie pirotechnicznym. Klub obchodził jubileusz i bawiło się w nim ponad 300 osób. Według rosyjskich mediów w pokazie użyto fajerwerków, które powinny być wykorzystywane na otwartej i dużej przestrzeni. Błyskawicznemu rozprzestrzenianiu się ognia sprzyjał wystrój ze sztucznych materiałów i drewniane meble. W pożarze zginęło 156 osób, a ponad 100 zostało rannych. Większość ofiar pożaru zginęła w płomieniach lub od zatrucia gazem. Część została stratowana, gdy tłum próbował uciec przed ogniem przez jedyne w klubie wyjście. Inne wyjścia ewakuacyjne zostały według wstępnego śledztwa zlikwidowane po powiększeniu głównej sali klubu.