Ministrowie Turcji, Iranu, Arabii Saudyjskiej, Jordanii, Syrii oraz Egiptu zaapelują o pokojowe rozwiązanie konfliktu, a także zwrócą się do Iraku o spełnienie warunków ONZ w sprawie całkowitego ujawnienia nielegalnych arsenałów. Jednak zdaniem obserwatorów spotkanie to nie zwolni tempa rozbudowy amerykańskich sił i ich sojuszników w rejonie Zatoki Perskiej. Rozmowy w Stambule mogą natomiast być szansą stworzenia jednolitego frontu przeciwko wojnie oraz wywarcia presji na Stany Zjednoczone i Irak dla pokojowego rozwiązania kryzysu.