Rijad twierdzi, że jest jedynym państwem obok Emiratów Arabskich, które może obecnie zwiększyć wydobycie i to aż o 0,5 mln baryłek dziennie. W Arabii Saudyjskiej wydobywa się teraz 8,5 mln baryłek. Zwiększenie wydobycia Rijad planuje na przełom lutego i marca, ale jak zapewnia - do takiej zmiany gotowy jest już dziś. Stanowisko w tej sprawie OPEC może przyjąć na nadzwyczajnym posiedzeniu, którego można się spodziewać, jeśli wybuchnie wojna w Iraku, albo jeśli cena ropy przekroczy 30 dol. za baryłkę. Taki scenariusz jest możliwy, bo po pierwsze w Wenezueli nadal wydobywa się zaledwie połowę tej ilości ropy co przed strajkiem, a po drugie zapasy w Stanach Zjednoczonych zmniejszyły się.