Reklama

Apel Tuska w sprawie reżysera skazanego na 20 lat kolonii karnej

Szef Rady Europejskiej Donald Tusk zaapelował w środę do przywódców UE i G7 o wsparcie apelu Europejskiej Akademii Filmowej w sprawie głodującego w rosyjskiej kolonii karnej Ołeha Sencowa, "ukraińskiego filmowca skazanego w procesie politycznym w Rosji na 20 lat obozu".

"Europejska Akademia Filmowa zaapelowała do mnie w sprawie głodującego (...) Ołeha Sencowa, ukraińskiego filmowca skazanego w procesie politycznym w Rosji na 20 lat obozu. Zwracam się do przywódców UE i G7 o wsparcie tego apelu. Nasza solidarność może ocalić mu życie" - napisał Tusk na Twitterze.

Środa to 24. dzień głodówki ukraińskiego reżysera. We wtorek Sencow został ostrzeżony przez lekarzy, że jeśli jej nie przerwie, to wkrótce mogą mu odmówić posłuszeństwa nerki. Informację przekazał jego adwokat Dmitrij Dinze.

Wypowiedź adwokata, który odwiedził Sencowa w kolonii karnej, przekazało we wtorek radio Echo Moskwy. Sencow powiedział swemu prawnikowi, że według lekarzy więziennych jest obecnie "na granicy", tj. organy wewnętrzne mogą w każdej chwili zacząć odmawiać posłuszeństwa. Lekarze powiedzieli, że wówczas Sencow będzie karmiony przymusowo. Służby więzienne określają stan Sencowa jako zadowalający.

Reklama

Skazany w Rosji na 20 lat kolonii karnej

Reżyser, skazany w Rosji na 20 lat kolonii karnej z powodu oskarżeń o terroryzm, zapowiedział, że będzie prowadził głodówkę bezterminowo, aż do czasu uwolnienia z rosyjskich więzień 64 obywateli Ukrainy; Sencow uważa ich za więźniów politycznych. Do jego protestu przyłączył się skazany na 10 lat więzienia w tej samej sprawie karnej anarchista Aleksandr Kolczenko.

W poniedziałek w kolonii karnej w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym na rosyjskiej Dalekiej Północy odwiedził Sencowa jego adwokat, reżyser Askold Kurow i arcybiskup symferopolski i krymski Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Kijowskiego Klemens.

Ukraina jest gotowa przekazać Moskwie 23 Rosjan skazanych za przygotowywanie aktów terrorystycznych i działania zagrażające jej suwerenności w zamian za przetrzymywanych w Rosji więźniów ukraińskich. Powiadomiła o tym w poniedziałek wiceprzewodnicząca parlamentu w Kijowie Iryna Heraszczenko. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odmówił w poniedziałek odpowiedzi, czy strona rosyjska jest gotowa do takiego kroku. Powołał się na to, że kwestią wymiany więźniów zajmuje się specjalna grupa robocza. Kieruje nią prorosyjski polityk ukraiński Wiktor Medwedczuk.

Sencow, który pochodzi z Krymu, został aresztowany w Symferopolu i przewieziony do Rosji w maju 2014 roku. W sierpniu 2015 roku skazany został na 20 lat kolonii karnej za przypisywane mu przygotowywanie zamachów terrorystycznych na Krymie, anektowanym przez Rosję w marcu 2014 roku. Reżyser odrzuca te oskarżenia. Twierdził, że postępowanie karne przeciwko niemu ma charakter polityczny. Również kraje zachodnie i władze w Kijowie krytykowały jego proces, oceniając, że ma podłoże polityczne. O uwolnienie Sencowa niejednokrotnie apelowało międzynarodowe środowisko twórców filmowych.

Z Brukseli Łukasz Osiński

PAP

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy