Biciem dzwonu i minutą ciszy uczczono pamięć ofiar bomby atomowej zrzuconej przez Amerykanów na Hiroszimę. Premier Japonii Shinzo Abe powiedział, że nie można dopuścić do tego, aby podobny dramat kiedykolwiek się powtórzył. Burmistrz Kazumi Matsui wezwał świat do zjednoczenia się w wysiłkach na rzecz stworzenia świata bez broni jądrowej. Zaapelował, aby światowi przywódcy, podobnie jak prezydent Stanów Zjednoczonych, odwiedzali japońskie miasta, na które zostały zrzucone bomby atomowe, i poznali skutki tych działań. Barack Obama jako pierwszy urzędujący przywódca Stanów Zjednoczonych odwiedził Hiroszimę w maju.W 1945 roku decyzję o zrzuceniu bomb jądrowych na japońskie miasta podjął prezydent Harry Truman. Kilka dni po ich użyciu, 15 sierpnia, cesarz Japonii ogłosił kapitulację. 6 sierpnia 1945 roku Amerykanie zrzucili na Hiroszimę ładunek uranowy o sile 16 kiloton. Na skutek wybuchu zginęło około 140 tysięcy osób. Trzy dni później, 9 sierpnia, amerykański samolot zrzucił na Nagasaki ładunek plutonowy o mocy 21 kiloton. W wyniku tej eksplozji zginęło około 74 tysięcy osób.