Od czwartku tysiące ludzi protestują na ulicach rumuńskich miast przeciwko oszczędnościowej polityce rządu, drastycznemu obniżeniu poziomu życia i zdymisjonowaniu Arafata. W ubiegłym tygodniu Read Arafat stracił posadę podsekretarza stanu w ministerstwie zdrowia za krytykowanie rządowego projektu reformy zdrowia, otwierającemu drogę do prywatyzacji opieki zdrowotnej. We wtorek został on jednak przywrócony na to stanowisko. Mimo tego, protesty w kraju nie ustały. Opozycja zapowiedział na czwartek w Bukareszcie wielką antyrządową demonstrację.