ONZ dąży do zrealizowania tzw. rozwiązania dwupaństwowego, przewidującego współistnienie Izraela i Palestyny "w pokoju i bezpieczeństwie w uznanych granicach, według granic sprzed 1967 roku" - przekazał rzecznik Guterresa. W wyniku wojny sześciodniowej w 1967 roku Izrael zajął Zachodni Brzeg Jordanu, Strefę Gazy i wschodnią część Jerozolimy. W 2005 roku Izraelczycy wycofali się ze Strefy Gazy, lecz setki tysięcy żydowskich osadników pozostają w Jerozolimie Wschodniej i na Zachodnim Brzegu. Rzecznik Stephane Dujarric podkreślił, że "stanowisko ONZ w sprawie rozwiązania dwupaństwowego zostało ustalona z upływem lat za pomocą właściwych rezolucji Rady Bezpieczeństwa i Zgromadzenia Ogólnego, które są wiążące dla Sekretariatu (ONZ - organu administrującego i koordynującego prace tej organizacji - PAP)". W rezolucjach tych, wszystkie żydowskie osiedla na Zachodnim Brzegu Jordanu uznano za bezprawne, apelując o rozwiązanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego, które bazowałoby na granicach sprzed wojny sześciodniowej w 1967 roku. Plan pokojowy Trumpa zakłada powstanie dwóch państw - Izraela i Palestyny. Stolicą palestyńską miałaby być Jerozolima Wschodnia. Plan zakłada także zamrożenie na cztery lata żydowskiego osadnictwa na palestyńskich terenach administrowanych przez Izrael. Według planu, Izrael ma zachować jurysdykcję nad żydowskimi osiedlami na Zachodnim Brzegu Jordanu, natomiast Palestyńczycy mieliby zgodzić się na całkowitą demilitaryzację.