"Akademik Szokalski" pod koniec grudnia utknął w lodzie w trakcie wyprawy badawczo-turystycznej. Na pokładzie prócz 22-osobowej załogi byli turyści i naukowcy z Australoazjatyckiej Wyprawy Antarktycznej, urządzonej by uczcić 100-lecie ekspedycji o tej samej nazwie, która odkrywała południowy kontynent w latach 1911-1914. Na pomoc uwięzionym podążył najpierw chiński lodołamacz "Śnieżny Smok", a gdy i ten utkwił w lodach, większość osób z "Szokalskiego" udało się helikopterem przetransportować na australijski statek "Aurora Australis". Teraz już wszystkie trzy statki są bezpieczne, choć turyści i naukowcy na "Aurora Australis" do pierwszego portu - Hobart na Tasmanii, dotrą dopiero 20 stycznia.