Osoby te znajdowały się pod stropem budynku. Telewizja RAI News 24 poinformowała, powołując się na ekipy ratunkowe, że osoby te są bardzo wyczerpane, ale są w stanie rozmawiać. Wśród ludzi, którzy przeżyli ponad półtorej doby w gruzach zasypanego przez lawinę hotelu Rigopiano, są dwie dziewczynki. Takie informacje przekazali mediom ratownicy. Po ocalonych wyruszyły helikoptery, które zabiorą ich do szpitala. Na miejscu katastrofy pracuje 135 ratowników - strażaków i drużyn górskiego pogotowia ratunkowego. W drodze do hotelu jest ciężki sprzęt, który zostanie użyty do usunięcia warstw śniegu i rumowiska skał oraz drzew, jakie runęły na trzypiętrowy budynek. Lawina runęła w środę na czterogwiazdkowy górski hotel Rigopiano po serii silnych wstrząsów sejsmicznych w środkowych Włoszech. Podany wcześniej w piątek bilans zejścia lawiny na hotelowy kompleks to cztery ofiary śmiertelne i 25 osób zaginionych. W rejonie poszukiwań utrzymuje się zagrożenie lawinowe. Z Rzymu Sylwia Wysocka