"Jestem przekonana, że eskalacja języka jest błędem" - powiedziała Merkel dziennikarzom w Berlinie. "Nie widzę też możliwości militarnego rozwiązania tego konfliktu" - zaznaczyła szefowa niemieckiego rządu. "Dostrzegam natomiast solidną pracę Rady Bezpieczeństwa ONZ nad rezolucjami dotyczącymi Korei Północnej oraz przede wszystkim bardzo ścisłą współpracę zainteresowanych krajów, przede wszystkim USA i Chin, ale także Korei Południowej i Japonii. Niemcy będą uczestniczyć bardzo intensywnie w działaniach o charakterze niemilitarnym. Eskalacja języka jest niewłaściwą odpowiedzią" - oświadczyła Merkel. Prezydent USA Donald Trump wystosował w piątek kolejne ostrzeżenie pod adresem Korei Północnej, podkreślając na Twitterze, że siły USA są przygotowane. "Rozwiązania militarne są teraz w pełni gotowe, załadowane i zaryglowane, gdyby Korea Północna miała postąpić niemądrze. Miejmy nadzieję, że (północnokoreański przywódca) Kim Dzong Un znajdzie inną drogę!" - napisał Trump. Wcześniej w czwartek Trump ostrzegał, że jeśli Korea Północna "nie weźmie się w garść", popadnie w kłopoty, jakich kiedykolwiek doświadczyło niewiele krajów. Z kolei we wtorek prezydent ostrzegał, że jeśli Pjongjang będzie dalej grozić Stanom Zjednoczonym, to spotka go "ogień i gniew, jakich świat nigdy nie widział". Z Berlina Jacek Lepiarz