"Nie jestem do dyspozycji, jeśli chodzi o żadne kolejne stanowisko polityczne, niezależnie gdzie to jest - również w Europie" - oświadczyła Merkel podczas wspólnego z premierem Holandii Markiem Rutte spotkania z dziennikarzami. Kanclerz zdementowała w ten sposób liczne ostatnio pogłoski, że szykuje się do przeprowadzki do Brukseli i objęcia wysokiego stanowiska w instytucjach unijnych. Merkel jest najdłużej urzędującą szefową rządu w Europie. W październiku ub. roku oświadczyła, że obecna - czwarta - kadencja, będzie jej ostatnią. W grudniu nie ubiegała się o reelekcję na stanowisko przewodniczącej CDU. Zastąpiła ją jej faworytka, była premier Kraju Saary Annegret Kramp-Karrenbauer. Chadecy zakładali najprawdopodobniej, że w drugiej połowie kadencji AKK zajmie również miejsce Merkel w Urzędzie Kanclerskim. Start w wyborach do Bundestagu w 2021 roku, jako urzędującej kanclerz, dałby jej przewagę nad konkurencją. Współrządząca w Niemczech SPD zdaje sobie jednak z tego sprawę i nie zamierza do takiej sytuacji dopuścić. Socjaldemokraci zapowiadają wyjście z wielkiej koalicji, jeśli CDU będzie próbowała dokonać zmiany na stanowisku szefowej rządu. Według sondażu przeprowadzonego na początku maja Kramp-Karrenbauer znajduje się na piątym miejscu wśród najlepiej ocenianych polityków w RFN. Wyprzedzają ją Merkel, szef dyplomacji Heiko Maas (SPD), wicekanclerz i minister finansów Olaf Scholz (SPD), a także przewodniczący FDP Christian Lindner. Z Berlina Artur Ciechanowicz